Sala Gimastyczna .

Mia

- w to nie wątpie . - zaśmiała się , przekręcając oczkami . Po chwili zaś uśmiechnęła się do Diega . - a co do pokazu bikini Diegito ... to się zgadzam ... - stwierdziła z uśmiechem na twarzy . xd

Roberta

- najchętniej zamknęłabym się tam na całe życie, byleby uniknąć takich bezmózgów jak wy .. - mruknęła xd
- oo a jak tam gitara? stęskniłam się za nią .. - zaśmiała się przyglądając się im.

Diego

- Serio ? . - uśmiechnął się , nadal ją przytulając . - Widzisz ... mówiłem Ci , że ty gdy się zastanawiasz , to i tak później się zgadzasz . - stwierdził , kiwając głową .
- Ani waż się ruszać tej gitary . - mruknął . - Zresztą , schowam ją tak , że nawet gdybyś chciała , to jej nie znajdziesz . - mruknął ponownie . - A jedynym bezmózgiem z tego towarzystwa jesteś ty . - stwierdził xd .

Mia

- serio,serio ... - stwierdziła .
- Diego ... nie męcz słabszych ... biedna nie ma przyjaciół , a my ją jeszcze zdołujemy i doprowadzimy ją do depresji i czarnej rozpaczy . - zaśmiała się ironicznie .

Roberta

Zaśmiała się słysząc jego słowa. Wgl jej nie ruszały.
- wiesz, ja znajdę wszystko jeśli tylko chcę. - odparła pewnie po czym się rozglądnęła po sali. - idę po nią, na pewno się ucieszy że mnie zobaczy. Nie, wiem ! powiem krasnoludkom to mi ją znajdą . - klasnęła w dłonie jak barbie, oczywiście miało to być jej ironiczne naśladowanie na jaja. Zaśmiała się po czym wyszła stąd jako tako do pokoju Diega. Ale po drodze zrezygnowała, więc udała się nad basen.

Diego

Chłopak zaś tylko warknął coś pod nosem , uderzając piąstką w podłogę . Nikt go nie potrafił wkurzyć tak , jak Roberta . Popatrzył na Mię , wzdychając . - Nawet jeśli wylądowałaby w Kambodży , czułbym że tutaj jest ... to i tak byłoby za blisko . - mruknął pod noskiem xd .

Mia

Siadła po turecku spowrotem . - tak ... to na pewno ... pasowało by ją zrzyucić z Klifu - mruknęła . W tym momencie i ona najchętniej by się Robe pozbyła .

Diego

- Trzeba coś wymyślić , aby więcej razy w drogę nam nie wchodziła . - stwierdził , ponownie wzdychając . - Proponujesz coś ? . - spytał , patrząc na nią .

Mia

- pasowało by ją jakoś postraszyć ... może wodą i mydłem xd ? - spytała , unosząc brew xd

Roberta

Szła Roberta nad basen, ale po drodze znowu zrezygnowała z tego pomysłu. Chciała się zemścić, w końcu wojna wciąż trwała. Ze śmiechem skierowała się do jego pokoju. Nie łatwo było znaleźć tą gitarę to fakt, ale dla Rob nie ma rzeczy nie możliwych. Znalazła to czego szukała, czyli jego ukochaną gitarkę. Wzięła ją i dumna z siebie wróciła na salę gdzie oni byli. Stanęła w drzwiach.
- no widzisz Diegito? Jestem niesamowita i nieobliczalna - zaśmiała się wymachując lekko gitarą. Oczywiście była gotowa do ucieczki, co uczyni gdy tylko on się podniesie. Głupia nie jest, złapać się nie da.

Diego

- Tutaj nawet woda i mydło nie pomogą ... - stwierdził . Gdy usłyszał Robertę , od razu przeniósł na nią wzrok . Oczka mu się zaszkliły , gdy zobaczył , że dziewczyna ma jego gitarę .
- Niech tylko znajdę na niej jedną rysę , a pożałujesz ... - warknął xd .

Roberta

Zaśmiała się słysząc jego słowa - nie martw się, pożegnaj się bo niedługo rysy dla niej to byłoby nic ... w sumie nie będzie na czym nawet znaleźć tych rys . - odparła rozbawiona po czym zniknęła im z oczu i udała się nad basen.

Mia

Ona zaś wstała .. - lepiej pójdę ... jestem tu zbędna . - westchnął - narazię ... - popatrzyła na Diega po czym poszła .

Diego

- Na razie ... - pomachał Mii po czym wstał . Nie zamierzał być tutaj sam , gdy Roberta mogłaby zrobić coś jego gitarze . Co to , to nie . Westchnął , po czym poszedł stąd .